Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi karla76 z miasteczka . Mam przejechane 12906.06 kilometrów w tym 2275.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy karla76.bikestats.pl
  • DST 24.07km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 10.03km/h
  • HRmax 161 ( 86%)
  • HRavg 83 ( 44%)
  • Kalorie 1618kcal
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

5xGolgota

Wtorek, 10 sierpnia 2010 · dodano: 10.08.2010 | Komentarze 6

męczące...
planowałam 2 wjazdy,ale szedł dziadek i mówi do samej góry, mówię tak a on raz, a ja 5, on stanął i mówi to trza mieć siłę:)a ja nierówno pod sufitem prędzej:), no ale słowo się rzekło ...:)
Jak wjeżdżałam 2 raz na liczniku była niebezpieczna prędkość - 3,5km:)w tym najbardziej stromym miejscu, minęło mnie 2 bikerów,zjeżdżali w dół, musieli podjechać z tej drugiej strony.
Miałam dzisiaj towarzystwo pieska, leciał ze mną, czekał jak zwalniałam, oglądał się czy jade, a ja zjeżdżałam równie szybko za mną biegł:)to chyba piesek kogoś z Golgoty:)
Miałam się spotkać z Jackiem(JPbike), niestety ja mam klienta o 19.40 a Jackowi w kość dają nasze podjazdy(jedzie z przyczepką)
szkoda:(
Nad Kamienicą walnęłam w krzaki i to pokrzywy:)

A jednak spotkałam się z JPbike:)teraz czekam na smsa,że dojechał do Krynicy




Golgota




jest i mój dzielny towarzysz;)


i ręka z nowymi szlifkami





Komentarze
marinn
| 20:38 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj Nio,widać ze stromo jest fest..optyka aparatu zawsze spłaszcza ale i tak widać ze piła podjazd..;-)
robin
| 21:16 środa, 11 sierpnia 2010 | linkuj Oj brakło by mi przełożeń, musiałbym gonić z buta :)
lemuriza | 12:57 środa, 11 sierpnia 2010 | linkuj Mamy taki podjazd u nas, zwany Golgotą również.
Oj .. jest co podjeżdzać.
Pamietam jak jechalismy tam kiedyś z kolegą to ludzie przy drodze wybałuszali oczy ze na rowerze wjeżdzamy.

hm.. jeszcze tam nie byłam w tym roku.
ale teraz tam jest osuwisko i zdaje sie ze nie da sie wjechać.
Pozdrawiam
niradhara
| 08:24 środa, 11 sierpnia 2010 | linkuj Ależ Cię dziadek podpuścił ;)
JPbike
| 07:15 środa, 11 sierpnia 2010 | linkuj Jak się cieszę że w końcu tegoż dnia udało nam się spotkać :*
Masz rację - ta masa podjazdów nieźle dała mi w kość - mimo tego żaden mnie nie złamał :)
Kajman
| 22:35 wtorek, 10 sierpnia 2010 | linkuj Jakieś ostre te pokrzywy były:(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa erzep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]