Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi karla76 z miasteczka . Mam przejechane 12906.06 kilometrów w tym 2275.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy karla76.bikestats.pl
  • DST 29.21km
  • Czas 01:41
  • VAVG 17.35km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Sącz-Nawojowa-Żeleżnikowa-Nowy Sącz

Niedziela, 24 sierpnia 2008 · dodano: 24.08.2008 | Komentarze 11

Nowy Sącz-Nawojowa-Żeleżnikowa-Nowy Sącz
na 2 podjazdy:)po drodze na kilka mniejszych:)złapał mnie deszcz w połowie wróciłam cała mokra:)było mycia po powrocie...
Vmax-61

bomba
[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif.jpg]

uczucie jakby się po drabinie wchodziło


potem w dół


pogoda wkurzała raz słońce parenaście metrów dalej chmurzasto:)


mały braciszek dużych podjazdów:)


gdzieś po drodze


10metrów dalej i już lało


:)


mój ulubiony:)ale lało jak wjeżdżałam:)






Komentarze
wojtas71
| 21:54 poniedziałek, 25 sierpnia 2008 | linkuj Fotki, a właściwie widoczki piękne :)(Karluś zawaliłaś tymi foto"dziś";))
Pozdrower
GraLo
| 11:03 poniedziałek, 25 sierpnia 2008 | linkuj Hej byłem tan dużo razy dla mnie najostrzejszy jest podjazd zielonym szlakiem pod Mysków to jest drabina i dosyć długa:) musimy sie kiedyś razem gdzies wybrać:) pozdrawiam
katane
| 23:50 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj eh.. no ja znowu odrabiam zaległości na BS, wiedzę że już sporo pojeździłaś
czyli powrót Karli w wielkim 'podjazdowskim' stylu :)
1 zdjęcie rzeczywiście strome jak drabina tylko szczebelek brak ;) cieszę się że w pełni powróciłaś i zdrówko dopisuje
pozdrawiam :)
pavlo
| 22:23 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj droga z drugiego zdjęcia miodna. a te podjazdy to już nudne :P
robin
| 22:08 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj Ładna szybkość zjazdu. U nas też był rano deszczyk. Pozdrawiam
JPbike
| 20:44 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj no extra :-) ... tych podjazdów masz pod dostatkiem ... no i robisz postępy z V max - ja dziś miałem 48 km/h (z pagórka) :-)
aliszja
| 17:50 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj Widoczki jak zwykle... ehhh... przepiękne :)
QRT30
| 17:45 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj Z tym deszcze to tak jest, ze jeżdzić można tylko najgorsze jest potem doprowadzanie roweru do porządku. Po ostatnim zmoknięciu mój tylko przesmarowałem ale pucowania się chyba szybko nie doczeka :)
nicram
| 17:43 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj no pięknie! mówiłem że masz tam pełno fajnych górek, wiadomo, nie tak ostrych jak Naleśnikówka ale potrafiących zmęczyć i nie tylko... ;)
Yacek
| 17:30 niedziela, 24 sierpnia 2008 | linkuj Ale widoczki to masz przednie! Jest gdzie jeździć.
Pozdrówka!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa astaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]