Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi karla76 z miasteczka . Mam przejechane 12906.06 kilometrów w tym 2275.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy karla76.bikestats.pl

Komentarze 18

Mój najgorszy podjazd, jedna gleba zapatrzyłam sie na widoczki a był wąski podjazd:)jechało auto i poleciałam do rowu:)goście się zatrzymali a ja wstaje i się śmieje:)więc pojechali dalej:)uwielbiam ten podjazd jest długi i bardzooo męczący:)
a na samej górze, masakra, na ostatnim zdjęciu widać ,dlatego zawróciłam bo klnęłam jak szewc...te cholerne muchy są tak wkurzające.
z tym
[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif.jpg]

początek piękny


potem w terenie


potem się zaczęło...


tu zawsze czekają jakieś burki dzisiaj cisza:)


połówka


prawie u celu:)



i na samej góreczce:)


słaba jakość ,ale lewa strona kiery, i te wredne...





Komentarze
Vampire | 21:53 środa, 18 czerwca 2008 | linkuj Nie, no zaje....fotki Ci wyszły. Coraz bardziej pragnę tych Twoich okolic ;P. Słyszę, że muchy na chwilę dały Ci spokój :)))). Pozdrowienia spod Wrocka!
bananafrog
| 20:55 środa, 18 czerwca 2008 | linkuj Wow! Widoczki faktycznie niezłe!! No tak, ale to w końcu Nowy Sącz. Tak ze dwa tygodnie temu byłem w Czchowie i też było nieźle. No i muszę przyznać, że takich obleśnych wielkich much to jeszcze na rowerze nie doświadczyłem... W Krakowie walczę tylko z mszycami, ale to chyba nie to samo ;)
tatanka | 20:03 wtorek, 17 czerwca 2008 | linkuj bardzo mi się u Ciebie podoba...u mnie - głównie jest strasznie płasko....
a też lubie podjeżdżać...nie wiem, skrzywienie jakies czy co;)
robin
| 15:20 wtorek, 17 czerwca 2008 | linkuj Jest następny chętny na te Góry!!!
vanhelsing
| 21:59 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj Ja z wpisu na wpis coraz mniej tutaj lubię gościć :D Bo mi już ślinka cieknie jak widzę te góry, te widoki i to powietrze świeże ( tego chyba nie widzę :D ) :D
Żartuję teraz oczywiście, zawsze czekam z niecierpliwością na nowe fotki górek i tych szczytów piknych

A co do glebki - nie przejmuj się, ja teraz łapię prawie co wypad :D
karla76
| 21:38 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj DARIUSZ79- serdecznie zapraszam oby pogoda dopisała!:)pozdrowionka
karla76
| 21:37 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj japierdykam- podjazd to podjazd:)założe sie,ze u Ciebie też sie znajdą jakieś wykańczające na których bym padała:)dziekuje rzeczywiście traska fajna:)pozdrowionka

JPbike- no i mam nadzieje,że wkrótce pojeździsz:)a i z muszkami sobie poradze...chyba;)

Wojtas- dokładnie:)ale coś wymyśle:))

DMK77- hahaha:)muszki jasna sprawa ostatnio one uprzykrzają każdą wycieczke:))a co najgorszy=ulubiony wiesz jak to jest z kobiecą logiką:)))pozdrowionka

Aguś- Ty maratoniki ja podjaździki:)))jeszcze raz gratuluje!!!:)


Kaśka - dziękuje bardzo musisz kiedyś zajechać do mnie:))a co do muszek, dzisiaj to masakra:)zaczęłam je odganiać to koleżanki sprowadziły;/ kiedyś używałam tego OFF ale nie daje nic:)trzeba czegoś innego poszukać:)
katane
| 21:09 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj cała Karla mimo wszystko "wstaje i się śmieje" :D
piękne zdjęcia no i mega 'fajne' podjazdy ;)
a te muszki rzeczywiście feeeeeeeeeee :/

pozdrawiam :)
Aga
| 21:02 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj oj jak to fajnie jest sobie z Karolą pośmigać na BS po górach :D
ate muszki mi nie doskwierały jak Tobie, ciekawe dlaczego ;) hehehe :D
świetny podjeździk, widzę że lubisz się wspinać :) eh trzeba zaliczyć jakiś mini mini u siebie :)
pozdrawiam cieplutko :)
DARIUSZ79
| 20:23 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj Przebajeczne foteczki:) Ale w tym roku zalicze z trzy razy sądeczyzne napewno na wakacje:) Jak zawsze skuszasz foteczkami :)Pozdr Dariusz
wojtas71
| 19:45 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj Wszystko doskonale jedno małe, ale :P muchy, muszki, muszeńki ...:( cały w nich przód mojej skromnej osoby
JPbike | 17:01 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj Piękne widoczki :-))) wiesz że gdy patrze na te Twoje fotki to we mnie budzi się mega chęć do jazdy w takie górki :-) Nio i miałaś przygodę w rowie :-)
Co do ilości tych chloernych much to nie wiem co zrobić ... :-(
Pozdrówka:-)
pavlo
| 16:43 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj no u mnie też podjazdy podobnej długości jak u memento :) no może jest kilka drobinke dłuższych... ale wciąż to nie jest to samo co u karli ;) czasami mam mieszane uczucia wpisując słowo "podjazd" do swoich wpisów :) no ale nie znam innego określenia... :)
a tak wracając do tematu - całkiem fajna trasa i fajne obrazki, pozazdrościć! :)
karla76
| 16:36 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj Nicram:)już jest ze wstydu jej nie dałam od razu:)))

Memento - dziękuje!:)tu w sumie też asfalt akurat na tym podjeździe, a prędkość powiem szczerze 43 bałam się więcej bo masa ostrych zakrętów
Pozdrowionka
memento
| 16:22 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj świetne tereny....
a u mnie najdłuższy podjazd ma może max 300-400metrów :/ i to raczej czysty asfalt
nawet się nie pytam o prędkość na zjeździe... :)
nicram | 16:17 poniedziałek, 16 czerwca 2008 | linkuj nooo są inne podjazdy :P a gdzie notka dotycząca trawki...?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]