Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi karla76 z miasteczka . Mam przejechane 12906.06 kilometrów w tym 2275.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy karla76.bikestats.pl
  • DST 24.14km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 13.05km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazd Golgota

Piątek, 10 kwietnia 2009 · dodano: 10.04.2009 | Komentarze 4

zaliczony i to dwukrotnie:)najpierw wjechałam od innej strony na niego myśląc,że jade dobrze , ale szło mi zbyt łatwo jak na Golgote:)i okazało sie,że wjechałam od drugiej str.piękne widoczki podjazd świetny więc jechałam nim dalej aż wjechałam na ten właściwy Golgote:)zjechałam z niego i od razu zaczęłam wjeżdżać, na ost.200m brakowało mi już tchu ale nie zatrzymałam sie choć płuca chciały mi wyskoczyć
krótko...niesamowity podjazd:)drugi mój ulubiony:)

[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif

w tle za domkami Golgota


najpierw wjechałam łatwiejszą stroną:)



wjechałam a z 4 str.górki


troszke niżej panorama Sącza


dwa zdjęcia z Golgoty nie dało się robic zdjęć i kulać się pod górke:)



widok z podjazdu w dole droga którą się wjeżdza




  • DST 28.10km
  • Czas 01:42
  • VAVG 16.53km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do analityki

Środa, 8 kwietnia 2009 · dodano: 08.04.2009 | Komentarze 1

po pobraniu hektolitrów krwi, na podjazd:)ale że jakoś mi się źle jechało więc tylko ten jeden




  • DST 63.88km
  • Czas 04:35
  • VAVG 13.94km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Prehybe

Wtorek, 7 kwietnia 2009 · dodano: 07.04.2009 | Komentarze 11

krótko....mój tyłek:)))ale Prehyba zdobyta, odśnieżona:)


początek jeszcze przejezdny



1,5km przed schroniskiem


Prehyba


i tam gorąca herbata i pyszna czekolada z truskawkami


piesek który ratuje ludzi uwięzionych w śniegu od teraz na Prehybie:)


droga powrotna



Centuś




  • DST 41.07km
  • Czas 01:48
  • VAVG 22.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

żeby kolana rozruszać

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · dodano: 05.04.2009 | Komentarze 4

Nowy Sącz-Łabowa-Nowy Sącz
na jeden podjazd:)wjechałam poczym stwierdziłam ,że a co mi tam wjade znowu:)wkurzałam kierowców bo tam jest wąziutka uliczka a ja się kulałam pod góre:)

Łabowa




  • DST 114.33km
  • Czas 05:31
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

miałam myć okna

Sobota, 4 kwietnia 2009 · dodano: 04.04.2009 | Komentarze 11

ale mi sie odechciało:)więc skoczyłam na Krynice -Muszyne-Wierchomle-Piwniczna-Stary Sącz-Nowy Sącz

W Łabowej ku uciesze kierowców ,choć pewnie byli tacy co się wkur...stanęłam na środku ulicy z rowerem i ratowałam żabki ,które za wszelką cene chciały się przedostać na drugą stronę:)3 uratowałam:))))powinni tam zrobić jakieś rynienki dla tych biednych stworzonek:)

w Muszynie źle skręciłam, skutek czego wylądawałam prawie przy granicy:)zawróciłam i potem już jechałam bez pomyłek:)
większa część trasy to stara trasa Tour De Pologne:)

bardzo przyjemnie :)
z jednym bikerem pogadałam na szczycie górki, potem prułam po cole, dziwna sprawa insulina zredukowana o 90% , do tego cała cola batoniki i i jakieś żelki a cukier 32-45;/ na 10km przed domem zasypiałam na rowerze...nie sądze że 200km to na mój organizm:(
ale kto wie:)
chyba pojade na Śląsk odpocząc od podjazdów:)

zaraz mnie trafi z tym auć jesteśmy chwilowo...kurka chwilowo od paru dni!:)
w Muszynie bociek


podjazd pod Leluchów(nie powinnam tamtedy jechać:P)


w drodze z Muszyny


gdzieś po drodze



postój na Andrzejówce



w drodze na Wierchomle



Piwniczna


ostatnie podjazd przed domem-Rytro




  • DST 46.63km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 14.06km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

a miałam tylko popłacić rachunki...

Piątek, 3 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 7

a spotkalam GraLo i mówi chodź skoczymy na jeden podjazd no to ja ok do 13.40 musze wrócić:)
najpierw podjechałam do Bikershopu bo z hamulcem miałam problem ,w minute mnie obsłużono:)
Pojechaliśmy na ten jedne podjazd...jasne ,że jeden...ale jaki!:)nie wiem jaki kąt nachylenia ale ostro niemiłosiernie...w terenie na początku fajnie troszke mokro, ale potem śnieg miejscami do kolan:)błoto, woda do wyboru do koloru:)
Traska jest świetna ale jeszcze sporo śniegu

początek podjazdu,widok z niego


potem dalej


na góreczce


ja wjeżdzam


tu było fajnie mokro ale dało się jechać



po drodze


wjazd do kolejnej części lasu


a tam przeważnie...


lub tak...


lub tak:)




  • DST 72.63km
  • Czas 03:40
  • VAVG 19.81km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krynica

Czwartek, 2 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 1

Rankiem skoczyłam do Krynicy, mało blaszaków co mnie ucieszyło:)W Łabowej przerwa na snickerska, patrze przypatruje mi sie jakiś gościu w końcu podchodzi z pytaniem czy często tędy jeżdże, mówie że dość, on zaraz pospieszył z wyjaśnieniem ,że też ma rower i pyta:)no to zaczęłam się zwijać a on pyta czy mógłby sie ze mną wybrać na rower zanim odpowiedziałam wręczył mi wizytówke, biuro detektywistyczne:)i odjechał z piskiem opon:)
Podjazd pod Krzyżówke w koszmarnym wietrze, za to jąstrząb widziany z odległości paru cm piękny!:)
W Krynicy chciałam coś zjeść patrze nieodebrane połączenia okazało się,że w Łabowej zostawiłam portfel:)Ślicznie dziękuje przemiłym Paniom ze sklepu Groszek:))
A wieczorem 10km na nogach do Starego Sącza na msze za Papieża

(Every step that I take is another mistake to you)...grunt to się nie przejmować:)


Nowa Wieś



Krzyżówka



caly czas Krzyżówka



a w Krynicy sporo ludzi, prawie wszyscy z tymi kubkami z wodą:)


Nikifior


za Nikiofiorem:)


droga powrotna


a to już w Starym Sączu




  • DST 31.42km
  • Czas 01:58
  • VAVG 15.98km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

z Kingą na podjazd

Wtorek, 31 marca 2009 · dodano: 31.03.2009 | Komentarze 4

Kinga sama na gg spytała czy może zabrać się ze mną:)więc pojechałyśmy na ten najbliżej domu:)
Dawała rade:)ale na Prehybe nie dała sie narazie namówić:))

Kinga napiera do góry


widok z podjazdu


Kinga w połowie



prawie u celu:)


ja zjeżdzam z góreczki


przerwa na odpoczynek:)




  • DST 72.53km
  • Czas 04:12
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

To nie był mój dzień...

Sobota, 28 marca 2009 · dodano: 28.03.2009 | Komentarze 7

na 5km przed Prehyba zawróciłam nie dało sie jechać:)a wprowadzanie mija się z celem...wiec wkurzona pojechałam na mój podjazd na 350m przed końcem musiałam zawrócić 27 na glukometrze, wiatr koszmarny...
Wniosek
Jutro też jest dzień:)

[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif

Prehyba z daleka


droga do Prehyby


początek ok dało się jechać:)


a potem to już śnieg lód woda


więc na podjazd koło domu




  • DST 54.84km
  • Czas 03:35
  • VAVG 15.30km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Jeziorko Rożnowskie

Wtorek, 24 marca 2009 · dodano: 24.03.2009 | Komentarze 8

z GraLo, w sumie pogoda nie najgorsza śnieg padał pare razy:)ale wiatr;/mordęga...masa podjazdów i to ciężkich:)bardzo fajna traska, w jednym miejscu pies mnie uwalił w noge na szczęście nie tak mocno,żebym szła pytać o jego szczepienia:)w sumie psów to spotkaliśmy dzisiaj dużo:))))
same podjazdy ale za to dwa konkretne zjazdy
na końcowych km miałam LO ale dałam rade i dojechałam:)
byłoby super jakby już wiosna przyszła:)))
...jest nadzieja ,że niedługo będę miała nowy amorek:)
super
[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif


pierwszy maly


GraLo na drugim


3 mniejszy


4


5


widok z podjazdu



GraLo


6


7 i GraLo na nim


widoczek z podjazdu


GraLo na tle jeziora Rożnowskiego


Jezioro Rożnowskie


8...


powrotna droga