Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi karla76 z miasteczka . Mam przejechane 12906.06 kilometrów w tym 2275.74 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy karla76.bikestats.pl
  • DST 10.98km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 15.69km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po parku

Czwartek, 6 sierpnia 2009 · dodano: 06.08.2009 | Komentarze 4

wybierałam same podjazdy żeby się zmęczyć, no i się zmęczyłam;)
siedziałam jedząc loda na rynku i obok siedziało z 3 panów po 60 i żywo dyskutowali o homoseksualistach, jeden szczególnie się na nich uwziął,bo co raz wykrzykiwał że w morde powinni dostać pedały geje itd,widząc moją mine i że nie podzielam jego opinii mówi do kolegów a ta młoda panienka je loda i się ze mną nie zgadza pewnie lesbijka;)
hahahahaha,miłe popołudnie na rynku:)



[img=http://www.wrzuta.pl/images_2/audio.gif]



w parku





  • DST 22.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 12.11km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Diabłami

Sobota, 1 sierpnia 2009 · dodano: 02.08.2009 | Komentarze 1

do lasku , na góreczki ,na plac zabaw:)na lody a potem flak;)







polami do brata


osiedle Przyjaźń:)


Martynka zjeżdża


teraz Bart daje w dół


a ciocia na trzepaku:)


ende




  • DST 211.48km
  • Czas 11:48
  • VAVG 17.92km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Sącz-Tarnowskie Góry

Czwartek, 30 lipca 2009 · dodano: 01.08.2009 | Komentarze 15

opis jak net będzie

jest;)
Nowy Sącz-Limanowa-Mszana Dolna-Rabka Zdrój-Jordanów-Maków Podhalański-Wadowice-Oświęcim-Bieruń-Mysłowice-Katowice PKP;)

Wyjechałam jak słonko wstało więc o 4.35:)nie ma co opisywać w sumie tej samej trasy;)sorry dzięki Nicramowi pojechałam inną o niebo lepszą,ale za chiny nie zapamiętałam gdzie trza skręcić, ale najgorsze czekało w drodze do katowic,wjechałam na drogę szybkiego ruchu i to potem sobie przypomniałam,że ten znak co był oznaczał zakaz dla rowerów;)no nic obyło się bez przykrych niespodzianek ale stres ogromny(na własne życzenie i z własnej głupoty;)bo znak który był ja wzięłam za oznaczenie ,że pewnie gdzieś radiowóz stoi;)(niebieskie tło a na nim niebieski samochód;)))i jechałam z TIR-ami ,osobówkami;)teraz się śmieje a tam prawie płakałam;)
w Katowicach byłam już tak zestresowana,że poszłam na PKP i intercity do Tarnowskich 34km;)niepotrzebnie kupiłam bilety,bo kolonie jechały więc zanim doszło do mnie zdążyłam wysiąść,stałam z centkirm na wąskim korytarzu bo nie było wagonu dla rowerów i co chwile musiałam w innej pozycji stawać:)ale dojechałam i to się liczy:)


4.30 ścieżka w Niu Sączu



za Chełmcem



Wysokie


przed Mszaną



jeszcze pusto na drogach


Nicram łata dziurke w Makowie


dopiero Nicram mi powiedział,że ostatnio też mogłam tędy jechać a ja się telebaniłam z blaszakami;)


radość na mojej twarzy po tym znaku bezcenna;)


a po tym już w ogóle;)



ile ja tu przepisów złamałam...



tu nie miałam wstępu z rowerem;)




nareszcie


ende




  • DST 10.71km
  • Czas 00:52
  • VAVG 12.36km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed szkołą

Piątek, 24 lipca 2009 · dodano: 24.07.2009 | Komentarze 0

po mieście




  • DST 63.15km
  • Czas 02:56
  • VAVG 21.53km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na spotkanie z ekipą z BS:)

Środa, 22 lipca 2009 · dodano: 22.07.2009 | Komentarze 17

Urwałam się z budy(do której notabene musiałam wrócić)żeby spotkać TdP(tour dookoła Polski:)jadąc dokołował się Pan Rysiek;)co się uśmialiśmy po drodze:)
w Łącku kontakt z Kosmą(dziękuje bardzo za newsy)gdzie ekipa:)a ekipa właśnie jechała a ja krzycze cześć:)mały odpoczynek w Łącku poczym na Stary Sącz do serwisu,reszta ekipy pozwiedzała co się dało;)ja musiałam wracać do szkoły, strasznie żałuje bo ekipa zajefajna!:)))ślicznie dziękuje!!!
i powodzenia w dalszej trasce!
za rok jade z Wami!:)
ale jedno musze przyznać pełen szacunek dla nich z takimi obciążeniami walić tyle km!:)

w Łącku


w drodze do SS




no niestety same "tyłki"ale nie umiałam ich dogonić


w SS Jahoo bierze prysznic;)


w klasztorze św.Kingi


na dworcu w SS i potem oni na Muszyne:)ale nie pociągiem:)


strasznie dzisiaj gorąco

ende




  • DST 69.70km
  • Teren 11.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 15.78km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przehyba-Obidza-Jazowskie-Stary Sącz-Nowy Sącz

Poniedziałek, 20 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 9

Jako,że szkoła od jutra więc wybrałam się na Przehybe, tam zjadłam snickersa i miałam zamiar wrócić normalnie,ale na zakręcie pojechałam na Jawor, piękne tereny, a widoczki!!!:)Takie kamole,że licznik dwa razy mi spadł:)strasznie mi się podobało;)miejscami jasna sprawa sprowadzałam;)a to dlatego,że nie mam teraz kasy na dentyste:)
W Kadczy tir próbował mnie staranować:(żałuje,że nie zapamiętałam rejestracji, ale ch.. ze śląska


widok z Przehyby




prawie jak w Paryżu;)


droga z Przehyby


i na zakręcie w lewo na Jawor



i tak pare km do Obidzy





moje ulubione




prawie na dole


droga którą miałam do pokonania;)


droga którą już przejechałam:)


ende




  • DST 97.99km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:29
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Przehybe miało być i do domu

Piątek, 17 lipca 2009 · dodano: 17.07.2009 | Komentarze 4

ale po drodze okazało się,że wycinka drzew i nie było powrotu;)w Gaboniu dokołował się rowerzysta P.Darek spytał czy może mi towarzyszyć, jechało się super;)cały czas omawialiśmy trasy;)w połowie drogi konie furmanki i Panowie którzy wycinali drzewa musieliśmy przyspieszyć,żeby na nas nie spadło jakieś drzewo;)
na Przehybie niespodzianka:)moja nauczycielka z geografi z Tarnowskich Gór razem z Panią z w-f były tam z wycieczką:)))ale ten świat mały:) pogadałam chwile z nimi, Panie wypytywały gdzie,ile jeżdze itd:)pozdrowionka serdeczne!:)
Darek pojechał na Rytro(po wymianie nr.telefonów umówiliśmy się na jakąś traskę),ja nie miałam ochoty ale też czas mnie gonił, pojechałam więc Szlachtową, po drodze spadłam(jak nigdy tam nie spadłam tak dzisiaj jak przyjechali traktorami to walnęłam ostro;) i rzepką walnęłam w kamień, troszke mi kolano dało popalić, ale ogólnie wycieczka super,nawet upał nie przeszkadzał, pyszne pączki w Szczawnicy i do domu




na Szlachtową


a potem już piękne tereny








i Szczawnica


droga powrotna


:)


ende




  • DST 21.30km
  • Teren 3.90km
  • Czas 01:16
  • VAVG 16.82km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Golgote i drugi podjazd

Czwartek, 16 lipca 2009 · dodano: 16.07.2009 | Komentarze 2

padam:)wydaje mi się,że Przehyba to małe piwo przy Golgocie;)Przehyba to długi podjazd, Golgota krótki ale nie miałam kiedy nawet wyregulować oddechu







Golgota widok z ulicy


na samej górze




teraz widok z Golgoty na ulicę, którą jechałam


i tak cały czas pod górke;)


potem tutaj;)


i widok z podjazdu




  • DST 25.26km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.94km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Nawojową

Wtorek, 14 lipca 2009 · dodano: 14.07.2009 | Komentarze 3

do rodziców Rafa, i tam jajecznica z grzybkami;)pyszota:)
troche odreagowałam po dzisiejszych wyczerpujących zajęciach
upał niesamowity ludzie patrzyli jak na wariata jak wjeżdżałam na podjazd

mój 4 ulubiony podjazd







końcówka zabija;)


a potem nad rzeczke;)




  • DST 62.89km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:17
  • VAVG 14.68km/h
  • Sprzęt CENTUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Sącz-Przechyba-Rytro-Stary Sącz-Nowy Sącz

Niedziela, 12 lipca 2009 · dodano: 12.07.2009 | Komentarze 2

znowu hardcorowy zjazd;)ile razy orła bym wywinęła to niezlicze;)ale grunt ,że więcej zjeżdzałam niż sprowadzałam:))
wkurzające jest to,że tyle aut dzisiaj na Przehybe wjeżdżało,była jakaś msza więc pewnie dlatego.
W parku linowym pyszne fryteczki popatrzyłam jak się wspinają,szkoda że sama byłam bo chciałam na tą kamikadze iść
Pogoda piękna

wjazd na Przehybe


jeszcze tylko kilka metrów


już na tarasie


to już super trasa do Rytra









a to już park linowy


trasa dla autek terenowych, szkoda bo rowerem też byłoby ciekawie;)


ende